Geoblog.pl    Jolcia    Podróże    Baśniowa? nie....upalna i spocona Tajlandia ;-) ale mimo wszystko piękna.    Pattaya - no cóż....
Zwiń mapę
2008
29
paź

Pattaya - no cóż....

 
Tajlandia
Tajlandia, Pattaya Beach
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10653 km
 
Po nocnej podróży pociągiem pojechaliśmy do hotelu w Pattaya.... hotel piękny, czysty, ale plaża..... trochę syfiasta i słońce jakos tak bardziej paliło skórę. Pokręciliśmy się po okolicy, znaleźliśmy świetną knajpę z mega wielkimi krewetkami za grosze, daliśmy sobie parę razy wymasować stopy - również za grosze i postanowiliśmy obejrzeć okoliczne wyspy.



Acha! polecam naleśniki smażone na blasze na ulicy z bananami - bajecznie smaczne!



Taksówki? tak tanie, że chodzić się nie chciało w taki upał..... wychodziło coś około 1,30 pln za ok 10 km ;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Jolcia
Jola Kowalczykówna
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 30 wpisów30 0 komentarzy0 41 zdjęć41 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
03.12.2011 - 10.12.2011
 
 
23.01.2008 - 30.01.2008